Kidawa-Błońska: apel PiS szkodzi Polsce i Euro
Małgorzata Kidawa-Błońska z PO uważa, że oświadczenie partii opozycyjnej jest niepotrzebne.
2012-05-03, 10:56
Posłuchaj
W związku z wydarzeniami politycznymi na Ukrainie oraz sytuacją uwięzionej liderki opozycji Julii Tymoszenko Prawo i Sprawiedliwość opowiada się za bojkotem rozgrywanych na Ukrainie meczy Mistrzostw Europy w piłce nożnej oraz za dalszą presją na władze ukraińskie.
Małgorzata Kidawa-Błońska w rozmowie z IAR nie zgodziła się z takimi stawianiem sprawy. W jej ocenie oświadczenie PiS przyniesie więcej szkód Polsce niż Ukrainie. Podkreśliła także, że Euro 2012 jest szansą na promocję naszego kraju, z której powinniśmy skorzystać.
Posłanka PO przyznała jednak, że polski rząd nie zgadza się z elementami polityki prowadzonej przez władze ukraińskie. Kidawa-Błońska powiedziała, że Warszawie zależy, aby w tym kraju postępowały procesy demokratyczne i aby Kijów w pewnym momencie stał się członkiem Unii Europejskiej.
Małgorzata Kidawa-Błońska powiedziała, że polska dyplomacja prowadzi prace, które mają na celu zmianę strategii politycznej Kijowa. Dodała także, że tego typu działania należą do służb dyplomatycznych, a nie do polityków.
REKLAMA
Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach>>>
IAR, to
REKLAMA