Strażakom brakuje sonarów do poszukiwań

Na wyposażeniu warmińsko-mazurskiej straży pożarnej są tylko 3 takie urządzenie - wszystkie w rejonie Wielkich Jezior Mazurskich.

2012-05-08, 10:33

Strażakom brakuje sonarów do poszukiwań
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: straz.gizycko.pl

Jak powiedział Radiu Olsztyn rzecznik straży pożarnej na Warmii i Mazurach starszy kpt. Zbigniew Jarosz sonarów brakuje szczególnie na jeziorach w Olsztynie, Ostródzie i Iławie, a także na wodach Zalewu Wiślanego. Gdy zaistnieje potrzeba sprzęt jest przywożony z Giżycka lub Węgorzewa, co zawsze trwa kilka godzin.

Skuteczniej i bezpieczniej

Sonary nie tylko ułatwiają pracę strażakom, ale też dzięki nim bezpieczniejsi są płetwonurkowie, którzy schodzą pod wodę, dopiero gdy sonar wytypuje miejsce, gdzie może znajdować się np. wrak samochodu. 
Najskuteczniejsze podczas poszukiwań jest użycie robotów podwodnych. Niestety koszt ich zakupu jest prawie dwukrotnie większy niż koszt sonaru za który trzeba zapłacić około 140 tys. złotych.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

ro.com.pl, gs

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej