Chińsko-amerykański pakt przeciwko hakerom

Posłuchaj

Relacja Marka Wałkuskiego (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

W ostatnich latach znacznie wzrosła liczba ataków na sieci komputerowe Pentagonu oraz innych agend rządu USA. Hackerzy włamują się także do systemów informatycznych amerykańskich firm. Wielu ekspertów wskazuje na Chiny jako na źródło tych ataków.

Przebywający w Waszyngtonie minister obrony tego kraju generał Liang Guanglie zaprzecza jednak, że za cyberatakami stoją chińskie władze. Guanglie powiedział, że amerykański sekretarz obrony Leon Panetta zgodził się z nim, że nie wszystkie próby włamania się do amerykańskich sieci komputerowych prowadzone są z terytorium Chin.

Obaj ministrowie zadeklarowali współpracę w tej dziedzinie aczkolwiek wypracowanie szczegółów pozostawili ekspertom.

W ubiegłym roku prezydent Barack Obama uznał ataki na sieci komputerowe za jedno z największych wyzwań w dziedzinie gospodarki i bezpieczeństwa. Opublikowany później raport amerykańskich ekspertów wskazał na Chiny jako na główne źródło zagrożenia, na drugim miejscu znalazła się Rosja.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

mr