Kolega 19-latka zamieszany w jego porwanie
Policja przesłuchała porywaczy poznaniaka. We wtorek do sądu trafią wnioski o areszt. Prokuratura postawi im zarzuty, za które grozi kara do 25 lat więzienia.
2012-05-21, 16:40
Posłuchaj
Chłopak był więziony przez 10 dni przez porywaczy, którzy chcieli od rodziny miliona złotych. Nocna akcja policji miała miejsce w okolicach Szamotuł. Funkcjonariusze najpierw odbili 19-latka a później zatrzymali 6 sprawców - mówi rzeczniczka poznańskiej Prokuratury Okręgowej Magdalena Mazur-Prus.
Porwanie skrupulatnie przygotowane
- Dla nas będzie bardzo ważne, co nam powie osoba pokrzywdzona odnośnie tego jak była traktowana. Aczkolwiek nie ma na ciele 19-latka żadnych śladów mówiących o użyciu wobec niego przemocy, ale tutaj nie chodzi tylko o krzywdę fizyczną. Istotne jest jak z tym chłopakiem się obchodzono, jak z nim rozmawiano, co mu mówiono - powiedziała Magdalena Mazur-Prus.
Porwanie 19-latka było dokładnie przygotowane. Chłopak był przetrzymywany w skrytce, do której wejście prowadziło z kanału samochodowego - poinformował Jarosław Rzymkowski z wielkopolskiej policji. Pomieszczenie było zakratowane i monitorowane, w środku znajdowało się miejsce do leżenia i toaleta.
Kolega z klasy i jego ojciec stoją za porwaniem 19-latka
Wśród zatrzymanych jest kolega 19-latka ze szkoły. Jego ojciec był głównym organizatorem porwania. Ale policja na razie milczy na ten temat. Wiadomo, że do porwania doszło 10 maja. Do uprowadzenia doszło w godzinach rannych, gdy chłopak szedł do szkoły. W drodze między domem, a przystankiem autobusowym został on wciągnięty do samochodu.
Rodzice porwanego prowadzą firmę związaną z rolnictwem. Śledczy ze względu na dobro pokrzywdzonych nie chcą zdradzać, żadnych szczegółów - nawet imienia chłopaka.
REKLAMA
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
IAR, gs
REKLAMA