Wyścig z czasem. Biblioteka UJ ratuje czasopisma
Jagiellońska Biblioteka Cyfrowa działa niespełna dwa lata, a już jest drugą, pod względem ilości posiadanych zbiorów, biblioteką cyfrową w Polsce.
2012-05-22, 20:23
Posłuchaj
Wyprzedza ją jedynie Wielkopolska Biblioteka Cyfrowa, która w swoich zbiorach ma 162 tysięcy pozycji - o 31 tysięcy więcej niż Jagiellońska. - Digitalizowane są nie tylko najcenniejsze dzieła - pomniki kultury narodowej - mówi prof. Zdzisław Pietrzyk, dyrektor Biblioteki Jagiellońskiej.
- W zbiorach Jagiellońskiej Biblioteki Cyfrowej jest najwięcej czasopism, ponieważ czasopisma ulegają samodegradacji. Są drukowane na kwaśnym papierze a 232 tytuły czasopism są wyłącznie w naszej bibliotece. Nie ich nigdzie indziej w Polsce. W ten sposób chcemy uratować treść od zagłady. Zdajemy sobie sprawę, że nie wszystko uda nam się uratować, mimo że mamy klinikę papieru, gdzie go odkwaszamy, ale nie ze wszystkim zdążymy - ocenił profesor Pietrzyk.
Dzieła poszukiwane, dzieła niespodzianki
We wtorek zbiory Jagiellońskiej Biblioteki cyfrowej wzbogaciły się o dzieła wybitnych polskich humanistów, którzy przekazali licencje na publikacje swoich prac. Są to w większości pozycje o charakterze naukowym, często wypożyczane i pożądane przez czytelników Biblioteki Jagiellońskiej. Wśród darczyńców znaleźli się m.in.: profesorowie - Franciszek Ziejka, Stanisław Waltoś, Krzysztof Zamorski, Jerzy Zdrada i redaktor Zbigniew Święch.
Digitalizowanie zbiorów prowadzi czasem do niecodziennych odkryć. Pod koniec 2011 roku w zbiorach Małopolskiej Biblioteki Cyfrowej znalazło się opowiadanie Jana Rostworowskiego "Harry Potter", które zostało opublikowane w "Życiu Literackim" w 1972 roku.
IAR, gs
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
REKLAMA
REKLAMA