Auta bez kierowcy już nie science fiction
Eksperymentalny konwój trzech samochodów i ciężarówka po raz pierwszy wyjechał na publiczne drogi. Pokonał trasę 200 kilometrów autostradą w Hiszpanii.
2012-05-29, 15:45
Posłuchaj
Prace nad autami bez kierowcy są częścią projektu Komisji Europejskiej. Celem jest produkcja samochodów przyjaznych środowisku, które umożliwią podróżnym jazdę bez wysiłku i stresu. Kierowca nie musi zajmować się drogą. Może czytać książkę, pracować lub jeść.
We wtorek trzy samochody osobowe i jedna ciężarówka bez kierowcy zdały pierwszy egzamin na publicznej drodze. Jechały z prędkością 85 kilometrów na godzinę. Dzieliła je odległość sześciu metrów. Były połączone elektronicznie, dzięki bezprzewodowej sieci.
W pierwszym samochodzie siedział profesjonalny kierowca. Pozostałe po prostu automatycznie naśladowały zachowanie lidera. Dzięki laserowym czujnikom i radarom same przyspieszały, zwalniały i skręcały. Ponieważ manewry były kopiowane precyzyjnie, obyło się bez jakiejkolwiek stłuczki.
REKLAMA
Pomysłodawcami projektu są eksperci z firmy Volvo. Ich zdaniem technika stoi już na takim poziomie, że auta bez kierowcy nie są odległym projektem.
IAR, tj
REKLAMA