Macy Gray o płycie "Covered": kocham te kawałki

Najnowszy album Macy Gray "Covered" to kolekcja coverów, głównie z repertuaru rockowych zespołów, w oryginalnych interpretacjach amerykańskiej piosenkarki.
Gray zapytana, czym się kierowała przy wyborze piosenek, powiedziała, że najważniejszy był dla niej tekst. - Żebym mogła zaśpiewać je szczerze, tak żeby brzmiały jak moje własne. To było kluczowe - podkreśliła.
Na płycie znalazły się przeróbki piosenek Radiohead, Metalliki czy My Chemical Romance. To zaskakujący zestaw, zazwyczaj tego typu albumy zawierają covery klasyków - piosenek Sama Cooke'a, Raya Charlesa czy Etty James.

- Po prostu nie chciałam robić czegoś, czego wszyscy oczekiwali. Nie chciałam nagrywać płyty z dawnymi przebojami rock and rolla i soul, ponieważ robią to niemal wszyscy, kiedy decydują się na nagrywanie takiego albumu. Chodziło mi o coś zupełnie innego - wyjaśniła. - Kocham te kawałki, kocham rock and rolla i kocham bardzo wiele muzyki, która ukazuje się współcześnie. To nawet nie była ciężka praca! - dodała.
Artystka przyznała, że nagrywając album z coverami jest się bardziej narażonym na krytykę, ponieważ "mnóstwo ludzi jest bardzo przywiązanych do ich oryginalnego brzmienia i niechętnie przyjmują odstępstwa".
W środę, 30 maja, Macy Gray wystąpi na warszawskim Torwarze. - Zagramy calusieńką "Covered" i kilka utworów z dawnych lat - powiedziała.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk