Kłopoty z "Koko Euro spoko". Jarzębina: nic nie wiemy

2012-05-30, 18:33

Kłopoty z "Koko Euro spoko". Jarzębina: nic nie wiemy
Zespół Jarzębina, który wykonuje hymn polskiej reprezentacji na Euro 2012 . Foto: youtube.com

Członkinie zespołu Jarzębina, które goszczą w Brukseli, są zdziwione doniesieniami, że mogą nie zaśpiewać piosenki "Koko Euro spoko" na meczu otwarcia Euro 2012.

 >>> Zobacz nasz serwis o Euro 2012

- Nic nie wiemy, nie czytamy - powiedziały członkinie zespołu, zapytane o wiadomość, że nie wystąpią na meczu otwierającym mistrzostwa, jak napisała środowa "Rzeczpospolita".

Jak wskazały, wiadomość pochodzi z rana i nie miały możliwości jej przeczytać. - Może lepiej dla nas, że nic nie wiemy? - zastanawiają się członkinie grupy, która spotkała się z dziennikarzami w budynku Parlamentu Europejskiego. - Niech śpiewają ci, co przeszkadzają, niech oni idą i śpiewają - dodaje jedna z pań. Inna przyznaje, że byłoby szkoda, gdyby zespół nie wystąpił, skoro utwór, który wykonuje, wygrał konkurs na przebój polskiej reprezentacji. - Szkoda by było, sameśmy śpiewały, układały tę piosenkę - wskazuje.

- Zaśpiewamy - będzie fajnie; nie zaśpiewamy - też będzie. Nie będziemy rwały włosów z głowy - podsumowuje jedna z pań.

Zespół Jarzębina przyjechał do Brukseli, by wystąpić na Europejskim Turnieju Piłkarskim przed PE, organizowanym przez polskich europosłów z Europejskiej Partii Ludowej (EPP).

Minister sportu Joanna Mucha, pytana przez dziennikarzy na turnieju w Brukseli o występ Jarzębiny, powiedziała, że jest przekonana, iż Jarzębinę "będziemy słyszeć prawie albo na pewno każdego dnia" podczas Euro 2012 i wskazała, że zespół wywołuje "fantastyczne emocje".
Środowa "Rzeczpospolita" napisała, że zespół nie zaśpiewa oficjalnego przeboju reprezentacji Polski przed meczem otwarcia Polska-Grecja na Stadionie Narodowym w Warszawie z powodu konfliktu o prawa do utworu. Kibice mają, jak podaje "Rz", usłyszeć piosenkę w przerwie jedynie z głośników. 

PAP, mr

Polecane

Wróć do strony głównej