Płk Przybył przeniesiony w stan spoczynku

2012-06-04, 20:56

Płk Przybył przeniesiony w stan spoczynku
Płk Mikołaj Przybył podczas tragicznej konferencji. Foto: kadr z nagrania z konferencji

Zgodziła się na to Krajowa Rada Prokuratury. W styczniu płk Mikołaj Przybył postrzelił się w przerwie konferencji prasowej.

Pułkownik po raz pierwszy wnioskował o przeniesienie go w stan spoczynku z powodów zdrowotnych w marcu. Rada oceniła wówczas jego wniosek jako "pozbawiony przesłanek formalnych", bo nie było do niego dołączonego zaświadczenia od lekarza orzecznika ZUS. Powtórny wniosek prokuratora wojskowego nie miał już takich braków.
- Decyzja Rady w tej sprawie zapadła przed miesiącem. Obecnie pan Przybył jest prokuratorem Naczelnej Prokuratury Wojskowej w stanie spoczynku - powiedział przewodniczący Rady Edward Zalewski.
Po przejściu w stan spoczynku płk. Przybyłowi przysługuje 75 proc. dotychczas pobieranego uposażenia prokuratora NPW, czyli ok. 8 tys. zł. Zarazem utrzymane są wobec niego obecne rygory dyscyplinarne. Dotyczą go również nadal rygory wynikające z bycia oficerem Wojska Polskiego.
Płk Przybył postrzelił się 9 stycznia w przerwie konferencji prasowej, na której odnosił się do medialnych zarzutów o złamanie prawa w postępowaniu dotyczącym przecieku ze śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej. Przed konferencją uprzedził dziennikarzy, że między swoim wystąpieniem a pytaniami będzie chciał przewietrzyć salę. Po wyjściu dziennikarzy z pokoju strzelił, raniąc się w policzek.
Dzień później prokurator powiedział, że próbował popełnić samobójstwo, bo "bronił honoru ludzi, których znał i którzy świetnie pracują". Zaznaczał, że chciał, aby prokuratura wojskowa przetrwała pod dowództwem gen. Krzysztofa Parulskiego. W następstwie tych zdarzeń doszło do zmiany na stanowisku szefa NPW - Parulskiego zastąpił płk Jerzy Artymiak.
W związku z okolicznościami sprawy trwa śledztwo.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

PAP,kk

Polecane

Wróć do strony głównej