Tam Coca-Cola jeszcze nie zawitała. Epokowa zmiana
Coca-Cola planuje sprzedawać swoje napoje w Birmie. To przełom w strategii firmy, bo stanie się tak pierwszy raz od 60 lat.
2012-06-15, 14:29
Jest to związane z decyzją amerykańskiego rządu o zawieszeniu sankcji dotyczących inwestycji w kraju, który wprowadza demokratyczne reformy - pisze agencja informacyjna AP.
Coca-Cola, która jest największym producentem napojów bezalkoholowych na świecie informuje, że zacznie inwestować w Birmie, kiedy amerykański rząd wyda odpowiednie pozwolenie w tej sprawie. Koncern przeznaczy też 3 mln dolarów na rzecz tworzenia nowych miejsc pracy dla kobiet w Birmie.
Birma jest jednym z trzech krajów, w których Coca-Cola nie prowadzi działalności. Dwa pozostałe to Kuba i Korea Północna. Z Kuby firma wycofała się, gdy rząd Fidela Castro zaczął przejmować prywatne aktywa. Natomiast w Korei Północnej nigdy nie była obecna.
W maju USA ogłosiły, że zawieszają sankcje dotyczące amerykańskich inwestycji azjatyckim kraju. W Birmie od 1962 do 2011 r. rządziła junta wojskowa, jednak od przejęcia władzy w zeszłym roku przez nominalnie cywilny rząd przeprowadzane są tam demokratyczne reformy.
REKLAMA
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
PAP, ei
REKLAMA