Wspomnienie o Petelickim: twardy facet
To był twardy facet - tak o zmarłym dziś generale Sławomirze Petelickim mówi prezes fundacji byłych żołnierzy GROM pułkownik Krzysztof Przepiórka. Pierwszy dowódca GROM został znaleziony z raną postrzałową głowy w garażu w swoim domu.
2012-06-16, 20:34
Posłuchaj
Pierwszy dowódca GROM został znaleziony z raną postrzałową głowy w garażu w swoim domu.
Krzysztof Przepiórka podkreśla, że dzięki generałowi Petelickiemu służył w elitarnej jednostce. - GROM jest silny dzięki swojemu pierwszemu dowódcy - zaznacza Krzysztof Przepiórka. Dodał, że Grom to „nasz skarb narodowy i to on go stworzył, nikt mu tego nie zabierze”.
Sławomir Petelicki urodził się 13 września 1946 roku w Warszawie. W 1969 roku ukończył prawo na Uniwersytecie Warszawskim. Od 1969 roku był funkcjonariuszem SB - Departamentu I MSW. Pełnił służbę za granicą w placówkach dyplomatycznych. Od 1973 roku pracował w konsulacie polskim w Nowym Jorku. Był odpowiedzialny za kontrwywiad zagraniczny. Po powrocie do kraju zajmował się wywiadem ekonomicznym.
W 1990 roku rząd Tadeusza Mazowieckiego podjął decyzję o utworzeniu specjalnej Grupy Reagowania Operacyjno-Manewrowego "GROM", służącej do działań ratunkowych, akcji bezpośrednich i misji antyterrorystycznych. Sławomir Petelicki został organizatorem i pierwszym dowódcą jednostki "GROM". W 1996 roku został pełnomocnikiem premiera do walki z przestępczością zorganizowaną. Dwa lata później awansował na stopień generała brygady. Po przejściu na emeryturę zajął się działalnością doradczą i biznesową. Generał Sławomir Petelicki był odznaczony wieloma odznaczeniami, między innymi Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.
IAR, ei
REKLAMA
REKLAMA