Wojewódzki i Figurski obrażają Ukraińców. Protest MSZ
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy zażądało przeprosin za wypowiedzi dziennikarzy radia Eska Rock Kuby Wojewódzkiego i Michała Figurskiego.
2012-06-21, 22:27
W oświadczeniu przesłanym PAP podkreślono, że wypowiedzi te obrażają cześć i godność Ukraińców.  
Sprawa dotyczy programu radiowego, w którym Wojewódzki i Figurski  rozmawiają o przegranym przez Ukrainę meczu mistrzostw Europy w piłce nożnej.  
Wojewódzki mówi m.in. na antenie, że po porażce Ukrainy "zachował się jak  prawdziwy Polak" i "wyrzucił swoją Ukrainkę". Figurski dodaje ze swej strony:  "Ja po złości jej dzisiaj nie zapłacę" oraz "Powiem ci, że gdyby moja była  chociaż odrobinę ładniejsza, to jeszcze bym ją zgwałcił". 
"MSZ Ukrainy domaga się publicznych przeprosin od autorów tych wypowiedzi,  oraz jest przekonane, że strona polska użyje wyczerpujących środków w celu  odpowiedniej reakcji oraz niedopuszczenia do podobnych sytuacji w przyszłości" -  głosi komunikat ukraińskiego MSZ. 
O audycji Wojewódzkiego i Figurskiego oraz ich dyskusji na  temat Ukrainek, piszą w czwartek najważniejsze ukraińskie media. Przeciwko  wypowiedziom dziennikarzy protestuje na Facebooku grupa o nazwie "Powiedz  chamstwu Wojewódzkiego i Figurskiego NIE". 
Sposób prowadzenia audycji przez  Wojewódzkiego i Figurskiego wywołał kontrowersje także rok temu. W programie z  maja ub.r. pod adresem rzecznika Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego  Alvina Gajadhura, którego ojciec jest Hindusem, prowadzący używali m.in.  sformułowań: "Może zadzwonimy teraz do Murzyna", "Audycję sponsoruje warszawski  oddział Ku-Klux-Klanu". 
Gajadhur złożył zawiadomienie do prokuratury. W  czerwcu 2012 r. do warszawskiego sądu trafił akt oskarżenia wobec prezenterów  radia Eska Rock; oskarżeni są o znieważenie osoby ze względu na jej  przynależność rasową i narodową, grozi im do trzech lat pozbawienia wolności.  
Rada Etyki Mediów uznała, że podczas wspomnianej audycji radia Eska Rock  doszło do "drastycznej demonstracji ksenofobii".