Norwegia: nie odnaleziono zaginionych Polaków
Norweskie służby ratunkowe zakończyły akcję poszukiwania trzech Polaków, zaginionych u wybrzeży Norwegi. Norwegowie przypuszczają, że cała trójka nie żyje.
2012-06-24, 20:16
Posłuchaj
Informacje Polskiego Radia potwierdził polski konsul w Oslo Marcin Spyrka.
- Osoby zaginione nie zostały odnalezione. Dowództwo akcji poinformowały stronę polską, że poszukiwania zakończono z uwagi na brak śladów po osobach, które zaginęły. Zgodnie z norweskim prawem, dane tych osób trafią do rejestru policyjnego, gdzie będą figurować jako osoby zaginione - powiedział konsul Spyrka w rozmowie z Polskim Radiem.
Według informacji Polskiego Radia, norwescy ratownicy przypuszczają, że ciała zagionionych mogą znajdować się na głębokości prawie 200 metrów w fiordzie Etne lub mogły zostać zabrane przez silne prądy morskie w kierunku Morza Północnego. Wcześniej ratownicy odnaleźli ciało czwartego Polaka, który płynął łódką i stwierdzili zgon 28-latka.
Cała czwórka wypłynęła w morze w piątek po południu, mimo niesprzyjających warunków pogodowych. Chcieli łowić ryby o czym świadczą znalezione przy łódce wędki. Znaleziony 28-latek pochodził z województwa warmińsko-mazurskiego, a trójka mężczyzn, którzy nie zostali odnalezieni z województw mazowieckiego i lubelskiego.
Razem z nimi na kempingu w Etne mieszkało też pięcioro innych Polaków. Wszyscy oni są teraz pod opieką norweskich psychologów. W akcję poszukiwawczą zaangażowane były psy tropiące, śmigłowiec oraz specjalne łodzie, mogące skanować dno morza.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
IAR, to
REKLAMA
REKLAMA