Będzie pozew zbiorowy ws. "lotu kapitana Wrony"

Chodzi o lot, który zakończył się dramatycznym lądowaniem bez podwozia autorstwa kapitana Tadeusza Wrony. Nagranie z lądowania było wówczas emitowane przez stacje telewizyjne i portale internetowe na całym świecie, a kapitan Wrona był bohaterem.

Teraz, jak piszą portale natemat.pl i gazeta.pl, część pasażerów chce złożyć pozew zbiorowy. Ma być on skierowany przeciwko firmie serwisującej samolot, oraz jego producentowi – firmie Boeing. Z kancelarią Budzowska Fiutowski i Partnerzy współpracują dwie inne z USA i Wielkiej Brytanii, z doświadczeniem w procesach o odszkodowanie ws. różnego rodzaju usterek podczas lotów.

Gazeta.pl podaje, że obecnie trwa kompletowanie dokumentów, a cały pozew ma być gotowy w ciągu dwóch miesięcy. Nie wiadomo ilu pasażerów chce dołączyć do pozwu, ani o jakie odszkodowanie będą się ubiegać.

Do lądowania maszyny doszło 2 listopada 2011 roku. Boeing 767 wracał z Newark do Warszawy, zgłaszając po drodze problemy techniczne. Informacja wyciekła do mediów i lądowanie było transmitowane na żywo w telewizjach. Ostatecznie kapitan samolotu zdołał, mimo braku podwozia i problemów z hamulcami, bezpiecznie posadzić maszynę „na brzuchu”. Z 220 pasażerów i 11 członków załogi nikt nie ucierpiał.

Przyczyną nie otworzenia się podwozia był wyciek płynu z układu hydraulicznego, który steruje wysuwaniem się podwozia. Feralny Boeing 767 nie będzie nigdy więcej latał w LOT – firma ogłosiła, że chce go sprzedać.

Zobacz galerię dzień na zdjęciach >>>

sg