Rocznica Wielkiego Terroru stalinowskiego
2012-07-02, 15:26
W latach 1937-1938 na rozkaz Józefa Stalina zamordowano co najmniej 700 tysięcy obywateli Związku Radzieckiego.
Posłuchaj
Rosyjscy obrońcy praw człowieka obchodzą 2 lipca rocznicę początku represji stalinowskich nazywanych Wielkim Terrorem.
Badacze zbrodni stalinowskich podkreślają, że w różnym stopniu masowe morderstwa były w Rosji stosowane jako narzędzie walki politycznej aż do śmierci Stalina w 1953 roku.
Mordowani bez sądu
2 lipca 1937 roku Biuro Polityczne Partii Komunistycznej rozesłało list wzywający do zgładzenia wszystkich, którzy zagrażają Związkowi Radzieckiemu. Na mocy tego dokumentu powstały tak zwane „trójki”, które bez sądu rozstrzeliwały wrogów systemu. Najczęściej w skład takiej grupy wchodzili obwodowi szefowie: NKWD, sekretarze partyjni i prokuratorzy.
Według różnych źródeł tylko w ciągu roku zamordowano od 250 do 700 tysięcy osób. Zdaniem historyków przedłużeniem okresu Wielkiego Terroru były także masowe mordy na jeńcach wojennych w czasie II wojny światowej, przede wszystkim Zbrodnia Katyńska. Historyk Rosyjskiej Akademii Nauk Natalia Lebiediewa przypomina, że w tym czasie rozstrzelano bez sądu prawie 25 tysięcy żołnierzy Wojska Polskiego, policjantów i innych funkcjonariuszy państwa polskiego.
Jak podkreślają rosyjscy obrońców praw człowieka o zbrodniach okresu stalinowskiego trzeba w Rosji mówić jak najgłośniej. W ich opinii dla pełnego rozliczenia się z historią konieczne jest jak najszybsze rozpoczęcie procesu destalinizacji.
Wielki Terror to tylko część sowieckiego ludobójstwa
Ogółem w czasach ZSRR za Lenina a zwłaszcza za Stalina wymordowano albo doprowadzono na różne sposoby do śmierci kilkudziesięciu milionów ludzi.
Według historyków tylko w wyniku wprowadzonej na początku lat 30. przez kierownictwo sowieckie przymusowej kolektywizacji rolnictwa, na Ukrainie i w południowej Rosji zmarło z głodu od 3 do 7 milionów ludzi.
IAR, mch