Koniec śledztwa ws. fałszowania dokumentów przez BOR?
Taką nieoficjalną informację dotyczącą śledztwa smoleńskiego podało radio RMF FM. Decyzja oznacza zakończenie całego wątku cywilnej odpowiedzialności za przygotowanie lotu w kwietniu 2010 roku.
2012-07-03, 14:50
Wątek Biura Ochrony Rządu został wyłączony z głównego śledztwa w maju, gdy jeden z byłych wiceszefów Biura zeznał, że do teczki służbowej prezydenta Kaczyńskiego kierownictwo BOR dokładało dokumenty. Prokuratura postanowiła wówczas rozłączyć te dwa śledztwa, jednak teraz – jak podało RMF – ten wątek zostanie umorzony. Jeśli informacja się potwierdzi, będzie to oznaczało ostatnią decyzję prokuratorów z warszawskiej Pragi dotyczącą śledztwa ws. nieprawidłowości przy przygotowaniu lotu do Smoleńska.
Przez ostatnie dwa miesiące warszawscy śledczy przesłuchiwali funkcjonariuszy Biura, oraz sprawdzali dokumentację. W śledztwie udowodniono, że dokumenty – wobec których istniało podejrzenie, że są sfałszowane – były prawidłowe. Prokuratura zwróciła całą dokumentację do BOR po jej sprawdzeniu pod kątem ewentualnych fałszerstw.
Po wtorkowej decyzji o zakończeniu śledztwa ws. cywilnego wątku, zakończenie tematu BOR i dokumentów zamyka całą sprawę cywilnej odpowiedzialności. Jedyną osobą, która odpowie prawnie za przygotowanie lotu, będzie były wiceszef BOR Paweł Bielawny. Jest on oskarżony o poświadczenie nieprawdy i niedopełnienie obowiązków. Nie przyznaje się do winy.
10 kwietnia 2010 roku o godz. 8.41 pod Smoleńskiem rozbił się samolot Tu-154M, którym polska delegacja udawała się do Katynia na uroczystości związane z 70. rocznicą zamordowania tam polskich oficerów przez radzieckie NKWD. W katastrofie, do której doszło w pobliżu lotniska Smoleńsk-Północny zginęło 96 osób, w tym prezydent RP Lech Kaczyński i jego małżonka Maria.
REKLAMA
Zobacz naszą galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
sg
REKLAMA