Dwie ofiary śmiertelne, 1600 interwencji po burzach
Dwie osoby zginęły, gdy na samochody, którymi jechały spadło drzewo. W związku z burzami od początku lipca strażacy interweniowali już ponad 8400 razy, tylko w ciągu tej doby 1600 razy.
2012-07-08, 12:31
Posłuchaj
Ostatniej nocy najwięcej problemów odnotowano w województwach dolnośląskim, mazowieckim, warmińsko-mazurskim. lubuskim i wielkopolskim - poinformował IAR rzecznik prasowy Straży Pożarnej Paweł Frątczak.
Na Dolnym Śląsku strażacy wyjeżdżali na interwencje ponad 500 razy. Głównie wypompowywano wodę z piwnic, udrażniano kanały deszczowe i patrolowano wały przeciwpożarowe. Usuwano również połamane drzewa, które tarasowały drogi.
W Warszycach koło Ozorkowa w Łódzkiem na przejeżdżający samochód spadło drzewo. Zginęła kierująca pojazdem 37-letnia kobieta. W samochodzie jechało jeszcze czworo pasażerów. Dwoje dzieci w wieku 14 i 11 lat trafiło na obserwację do szpitala, pozostałym udzielono pomocy medycznej na miejscu.
REKLAMA
Do podobnego wypadku doszło na drodze powiatowej Kruklanki-Sołdany pod Giżyckiem na volkswagena polo spadł konar drzewa. Autem jechały cztery osoby. Potężna gałąź przebiła przednią szybę, po czym uderzyła w klatkę piersiową 19-letnią pasażerkę. Na miejsce wezwano służby ratunkowe. Mimo akcji reanimacyjnej dziewczyny nie udało się uratować. Trzy inne osoby pozostały w szpitalu na obserwacji.
Lokalna trąba powietrzna, która przeszła w województwie kujawsko-pomorskim powaliła setki drzew. Przez kilka godzin nieprzejezdna była droga krajowa numer 10 oraz linia kolejowa z Bydgoszczy do Torunia.
W Grodzisku w powiecie gołdapskim od uderzenia pioruna zapalił się jeden z domów. Mieszkańcy zdążyli się ewakuować. Niestety budynek nie nadaje się już do użytkowania. W Blankach w powiecie lidzbarskim spłonęła stodoła.
IAR/agkm
REKLAMA
REKLAMA