Zawiesił flagę "S" na stoczni, został spisany
Funkcjonariuszy wezwał najprawdopodobniej ktoś z ochrony stoczni.
2012-07-09, 13:26
Posłuchaj
Przed południem, w przerwie śniadaniowej, grupa kilku działaczy Solidarności Stoczni Gdańskiej weszła na dach  budynku ochrony i zawiesiła flagę z napisem Solidarność, tak aby zakryła  napis Stocznia im. Lenina. Jednego z nich spisała policja.
 Władze Gdańska zleciły przygotowanie  repliki bramy z sierpnia 1980 roku.  W związku z tym pojawił się napis  "Stocznia Gdańska im. Lenina". Takiej zmianie sprzeciwia się miejscowa  Solidarność oraz trójka posłów Prawa i Sprawiedliwości.             
Anna Fotyga, Andrzej Jaworski i Maciej Łopiński złożyli  zawiadomienie do prokuratury. Zarzucili prezydentowi Gdańska Pawłowi  Adamowiczowi, że łamie prawo propagując idee komunistyczne.              Prokuratura odmówiła wszczęcia dochodzenia w tej sprawie.  Uznano, że rewitalizacja bramy ma służyć celom edukacyjnym.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, kk