Złodziej prosto z kościoła poszedł na policję

2012-07-18, 13:10

Złodziej prosto z kościoła poszedł na policję
. Foto: policja.gov.pl

Mieszkaniec Bytomia, który napadł na bank w Katowicach, ukrywał się przez kilka dni. w końcu z własnej woli zgłosił się na policję.

Do napadu doszło 9 lipca przy ulicy Warszawskiej w Katowicach. Mężczyzna przy pomocy przedmiotu przypominającego broń sterroryzował kasjerkę, ukradł pieniądze i uciekł.
W poniedziałek na komendę policji w Katowicach zgłosił się 26-latek, który przyznał, że to on napadł na bank. Rzecznik katowickiej policji komisarz Jacek Pytel powiedział, że sprawca wyjaśnił, że był u spowiedzi, po której postanowił się zgłosić na policję.
Czynności przeprowadzone przez funkcjonariuszy zajmujących się zwalczaniem przestępczości przeciwko życiu i zdrowiu "potwierdziły udział 26-latka w zdarzeniu". Ustalono także, że przedmiot przypominający broń okazał się straszakiem kupionym w sklepie z militariami.
Mieszkaniec Bytomia usłyszał już zarzut dokonania napadu rabunkowego i kradzieży pieniędzy. Został objęty policyjnym dozorem. Dodatkowo będzie musiał zapłacić 2 tys. zł poręczenia majątkowego.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk

Polecane

Wróć do strony głównej