Sławomir Nowak: nie zatrudniłem żony ministra
Minister transportu Sławomir Nowak określił jako niedopuszczalne zatrudnianie członków rodziny na wysokich stanowiskach państwowych.
2012-07-25, 09:20
Posłuchaj
Minister, przebywający z wizytą w Chinach, skomentował na Twitterze publikacje polskich mediów dotyczące nepotyzmu na polskiej scenie politycznej. „Gazeta Wyborcza" zamieściła wczoraj sprostowanie dotyczące Anny Budzanowskiej - żony ministra skarbu Mikołaja Budzanowskiego, która choć wygrała konkurs na stanowisko dyrektora biura ministra Nowaka - nie została przez niego zatrudniona.
Minister Sławomir Nowak niechętnie komentuje wydarzenia w Polsce, tłumacząc się napiętym grafikiem spotkań z chińskimi partnerami. Podczas pobytu w Chinach o kolejnych spotkaniach polskiego ministra transportu można dowiedzieć się z jego konta w serwisie Twitter. Jeden z ostatnich wpisów dotyczy jednak sprawy Anny Budzanowskiej. - Jeżeli mąż piastuje wysoką funkcję w administracji rządowej, to jego żona mimo naprawdę wysokich kwalifikacji nie powinna w tej administracji funkcjonować. Musimy się tego nauczyć. Chcę bardzo wyraźnie powiedzieć, że w wielu krajach europejskich ten standard nie jest przestrzegany. Bardzo chciałbym, aby w Polsce był przestrzegany i stąd moja decyzja - stwierdził.
Sławomir Nowak dodał, że napięty program spotkań pozwala mu zachować „zdrowy dystans" wobec tego co się dzieje w Warszawie. Minister transportu przebywa z tygodniową wizytą w Chinach, podczas której promuje współpracę gospodarczą Polski i Chin.
IAR/agkm
Galeria: dzień na zdjęciach >>>
REKLAMA
REKLAMA