Serafin miał świadomość nagrywania rozmowy
Władysław Serafin miał świadomość, że jego prywatna rozmowa z Władysławem Łukasikiem była nagrywana – poinformował rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej.
2012-07-27, 12:56
Serafin był w czwartek przesłuchiwany w prokuraturze w charakterze świadka. Miało to związek z jego zawiadomieniem o popełnieniu przestępstwa, w którym wskazał, że bez jego zgody zostały rozpowszechnione nagrania jego prywatnej rozmowy z byłym prezesem Agencji Rynku Rolnego.
Dariusz Ślepokura przyznał, że Serafin "miał pełną świadomość nagrywania rozmowy”. Dodał, że w tym momencie prokuratura nie może informować, z czyjej inicjatywy to nastąpiło.
Zapowiedział też, że w najbliższym czasie przesłuchany zostanie Łukasik.
Serafin po przesłuchaniu w czwartek nie chciał informować o jego przebiegu.
REKLAMA
Zawiadomienie Serafina to pokłosie publikacji "Pulsu Biznesu", który ujawnił rozmowy Serafina z Łukasikiem, byłym prezesem ARR, na temat możliwych nieprawidłowości w spółkach związanych z Ministerstwem Rolnictwa.
- Oświadczam, że nikt za mną nie stał, nikt mnie nie inspirował, z nikim się nie układałem, dla nikogo nie pracowałem - mówił Serafin na poniedziałkowej konferencji prasowej. W jej trakcie nie chciał odpowiedzieć na pytanie o pochodzenie taśm, żartował "nagrywała kamera, nie ja".
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
(pp)
REKLAMA
REKLAMA