Czy obrońca praw człowieka był torturowany w Chinach?
Południowokoreańska organizacja pozarządowa chce, aby na to pytanie odpowiedziało śledztwo ONZ.
2012-07-30, 15:41
Posłuchaj
Pod koniec marca tego roku w Chinach zatrzymano czterech obywateli Korei Południowej, którzy pomagali uchodźcom z komunistycznej Północy. Całą czwórkę deportowano do Korei Południowej dopiero 20 lipca.
Jeden z zatrzymanych Kim Young-Hwan poinformował, że podczas pobytu w areszcie stosowano wobec niego przemoc fizyczną. Mężczyzna nie ujawnił żadnych szczegółów, jednakże według innego z zatrzymanych Kim torturowany był przy użyciu elektrowstrząsów.
Południowokoreańscy działacze społeczni zamierzają teraz zwrócić się z prośbą do oenzetowskiej Komisji ds. Praw Człowieka o zbadanie informacji dotyczących stosowania wobec obywateli Korei Południowej tortur. W ubiegłym tygodniu południowokoreańskie MSZ podało, że poprosi chińskie władze o wyjaśnienia w tej sprawie.
Większość uciekinierów z Korei Północnej najpierw przedostaje się do Chin. Tu starają się im pomóc właśnie działacze społeczni z Korei Południowej.
REKLAMA
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH
(pp)
REKLAMA