Związkowcy: nie dla prywatyzacji uzdrowisk
Zbulwersowani rządowymi planami dotyczącymi prywatyzacji niektórych polskich uzdrowisk są przedstawiciele związków zawodowych.
2012-07-31, 19:05
Posłuchaj
Na liście do prywatyzacji są uzdrowiska w Ciechocinku, Lądku Zdroju, Kołobrzegu, Busku Zdroju, Rymanowie i Świnoujściu. Rząd twierdzi, że wyjdzie to im na dobre.
Przedstawiciele związków zawodowych rozmawiali we wtorek z wiceministrem skarbu państwa Tomaszem Lenkiewiczem. Ich zdaniem nieprawdą jest, że uzdrowiska państwowe nie mają zdolności inwestycyjnej.
Przedstawiciel załogi uzdrowiska Busko Zdrój Józef Maj tłumaczył, że prywatni właściciele nastawiają się jedynie na jak największy zysk i rezygnują z leczenia uzdrowiskowego. Jego zdaniem nie powinno się prywatyzować bogactw naturalnych, a takimi są np. zasoby wód siarkowych.
Związkowcy dziwią się, że decyzje w tak ważnej sprawie jak leczenie uzdrowiskowe podejmują osoby, które nigdy w takim ośrodku nie były i nie mają pojęcia jak schorowani i biedni ludzie tam przyjeżdżają.
REKLAMA
Przewodniczący sekcji Krajowej Uzdrowisk Polskich NSZZ "Solidarność"Zdzisław Skwarek przekonywał, że w uzdrowiskach każdy może się leczyć. Nie rozumie dlaczego rząd upiera się przy prywatyzacji uzdrowisk, które całkiem dobrze sobie radzą.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH
Według związkowców rozmowa z ministrem Lenkiewiczem przebiegała w kulturalnej, rzeczowej atmosferze. Wszystkie argumenty przedstawione przez przedstawicieli uzdrowisk mają być dokładnie przeanalizowane. Minister Lenkiewicz chce jeszcze o nich porozmawiać z ministrem zdrowia i za dwa tygodnie ma zaprosić związkowców na kolejne spotkanie.
tj
REKLAMA
REKLAMA