Polska czeka na odpowiedź ws. wraku tupolewa
Polscy prokuratorzy czekają na stanowisko rosyjskiej strony, na przykład w kwestii udostępnienia dźwigu - mówią obecni na miejscu eksperci.
2012-08-01, 12:17
Posłuchaj
Polacy pracujący w Smoleńsku, przedstawili stronie rosyjskiej plan odbioru wraku samolotu Tu-154M z miejscowego lotniska. Specjaliści rozmawiali z przedstawicielami Komitetu Śledczego Rosji, miejscowej policji, Ministerstwa Obrony i Ministerstwa Spraw Nadzwyczajnych.
Podpułkownik Karol Kopczyk z Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie powiedział dziennikarzom, że przedstawione zostały trzy sposoby przewozu wraku do Polski: samolotem, pociągiem lub ciężarówkami. - Optymalny byłby wariant lotniczy - dodał. Zaznaczył, że rozmawiano o sposobie przejęcia wraku zgodnie z kodeksem postępowania karnego i o potrzebach sprzętowych.
- Musimy otrzymać od nich pewne propozycje, czy są w stanie udostępnić sprzęt, czy trzeba go będzie przywozić z Polski - powiedział prokurator. Chodzi między innymi o dźwigi, które mogą podnosić duże części wraku.
Podpułkownik Kopczyk powiedział, że strona rosyjska wysłuchała sugestii polskich ekspertów. Rozmowy będą kontynuowane. W czwartek większa część polskich ekspertów wraca do kraju.
IAR
REKLAMA