Zamach w Burgas. Ujawniono szczegóły śledztwa

2012-08-04, 14:20

Zamach w Burgas. Ujawniono szczegóły śledztwa
Zamach w Burgas. Foto: Kanał 2 izraelskiej TV

- Przybyli, wykonali zamach i wyjechali - powiedział w wywiadzie dla dziennika "24 godziny" Kalin Georgiev z ministerstwa spraw wewnętrznych Bułgarii.

Geogriev poinformował, że krwawy zamach na izraelskich turystów na lotnisku w Burgas był przygotowany za granicą. - Ludzie, którzy dokonali ataku, nie korzystali z naszych struktur kryminalnych i nie otrzymywały od niego logistycznego wsparcia - podkreślił. Dodał, że materiały wybuchowe pochodziły z Bułgarii.
Według Geogrieva terrorysta z Burgas, który zginął w ataku, nie był typowym zamachowcem samobójcą. - Raczej padł on ofiarą własnego błędu - ocenił przedstawiciel MSW. Tożsamości zamachowca i jego domniemanego wspólnika wciąż nie ustalono. Nikt nie przyznał się do zamachu.
Prokuratorzy poinformowali przed tygodniem, że współpracują z władzami Belgii, Wielkiej Brytanii i Finlandii w sprawie identyfikacji podejrzanych o dokonanie zamachu. Premier Izraela Benjamin Netanjahu o zorganizowanie ataku oskarżył libański Hezbollah, który miał działać na zlecenie władz Iranu.
Do zamachu doszło w środę 18 lipca na parkingu przed lotniskiem w bułgarskim Burgas. Gdy izraelscy turyści jadący na wakacje nad Morze Czarne wyszli z terminalu udając się do czekających na nich autobusów, nastąpiła eksplozja. Zamachowiec umieścił w luku bagażowym autobusu plecak z bombą.
W rezultacie wybuchu zginęło sześć osób - pięciu Izraelczyków i jeden Bułgar (kierowca autobusu). Zginął też zamachowiec.
W Bułgarii wprowadzono po ataku zaostrzone środki bezpieczeństwa na lotniskach, dworcach kolejowych i autobusowych oraz w hotelach, zwłaszcza na wybrzeżu czarnomorskim.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk

Polecane

Wróć do strony głównej