Nie żyje reżyser teatralny Erwin Axer. Miał 95 lat

Posłuchaj

Od 1949 do 1981 roku kierował Teatrem Współczesnym w Warszawie, którego był założycielem. W rozmowie z Polskim Radiem mówił o znaczeniu tego teatru dla życia kulturalnego stolicy

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

- Umarł człowiek, który był ostatnim ogniwem ważnej tradycji w polskim teatrze. Był uczniem Leona Schillera, bo szkołę teatralną pod jego kierunkiem skończył w 1939 r. i po wojnie rzeczywiście był jednym z najważniejszych ludzi, którzy kształtowali polski teatr - powiedziała dr Elżbieta Baniewicz, autorka książki "Erwin Axer. Teatr słowa i myśli" i przyjaciółka reżysera. - Wielkość Axera polegała na jego skromności, na tym, że narzucił sobie ograniczenia. Był reżyserem, który uważał, że trzeba pokazać na scenie, wyraźnie urzeczywistnić teatralnie, myśl, czyn, wrażliwość i światopogląd autora. I temu się poświęcał – dodała  Baniewicz.

Erwin Axer urodził się 1 stycznia 1917 roku w zasymilowanej rodzinie żydowskiej w Wiedniu. Dzieciństwo i młodość spędził we Lwowie, a studia reżyserskie skończył na Państwowym Instytucie Sztuki Teatralnej w Warszawie w 1939 roku. Przed wojną zdążył przygotować trzy sztuki, a w jej trakcie pracował w Polskim Teatrze Dramatycznym we Lwowie. Walczył w Powstaniu Warszawskim, a po jego upadku został wywieziony do Rzeszy i pracował przymusowo w kamieniołomie. Po wojnie w Łodzi założył Teatr Kameralny Domu Żołnierza, który później przeniesiono do Warszawy i przemianowano na Teatr Współczesny.

Po wojnie przez ponad 30 lat pracował na Wydziale Reżyserii w stołecznej Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej, gdzie wykładał. W tym czasie aktywnie brał udział w życiu teatralnym; publikował w „Dialogu” i „Teatrze”, pisał liczne książki.

Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach >>>

sg