"Zestaw agitatora" prosto z marketu
W jednym z kijowskich supermarketów budowlanych pojawił się "zestaw agitatora”. Sprzedawcy liczą na handlowy sukces przed październikowymi wyborami.
2012-08-06, 19:22
Posłuchaj
Jedną z najpopularniejszych metod prowadzenia kampanii jest ustawianie niewielkich namiotów, w których jest stolik z ulotkami, partyjnymi gazetkami i krzesełko. Teraz taki "zestaw agitatora” można kupić w jednym z ukraińskich supermarketów budowlanych za jedyne 400 hrywen, czyli 160 złotych.
Właścicielka tej sieci Hałyna Hereha dobrze wie, co się może przydać w czasie wyborów, ponieważ sama kandyduje w jednym z okręgów jednomandatowych w stolicy. Oficjalnie jako kandydatka niezależna, choć nikt nie ma wątpliwości, że jest popierana przez Partię Regionów.
Rządzący mają w stolicy jednak tak małe poparcie, że postawili właśnie na ten typ pretendentów do Rady Najwyższej. Hałyna Hereha prowadzi kampanię już od dłuższego czasu, remontując place zabaw i boiska oraz rozdając zestawy podstawowych produktów spożywczych emerytom i rencistom. Przekupywanie wyborców jest jedną z najbardziej rozpowszechnionych metod prowadzenia rozpoczętej tydzień temu kampanii.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH
REKLAMA
IAR, ei
REKLAMA