Tak działa bezpieka. Potrącili, pogrozili, zabrali film [WIDEO]
Jadący pod prąd konwój wiozący premiera Dmitrija Miedwiediewa uderzył w samochód, który zjechał na pobocze by zrobić miejsce. W środku było małe dziecko.
2012-08-07, 13:10
Na filmie, który 6 sierpnia trafił do runetu, widać Land Cruisera prowadzonego przez kobietę drogą w Pietropawłowsku. Kobieta widząc jadący wprost na nią radiowóz zjeżdża na pobocze i zatrzymuje samochód. Potem przez kilkadziesiąt sekund widzimy niekończącą się kawalkadę pojazdów orszaku, aż tu nagle…
Olga Kulkina, która wiozła do domu swoją 6-miesięczną córeczkę, usłyszała od agentów FSO, że to ona jest winna zderzeniu. Portal nr2 cytuje nawet słowa świadka wypadku, który miał słyszeć jak jeden z agentów mówi do kolegów: „gdyby ta suka tego nie nagrała to byśmy jej pokazali rok 37…”. W 1937 roku NKWD zamordowała miliony niewinnych ludzi kończąc trzy lata tzw. Wielkiego Terroru.
Kulkina zapowiedziała pozew sądowy przeciwko FSO. Zatrudniony przez nią rzeczoznawca wycenił straty na 319 tysięcy rubli, a ubezpieczenie przyznało jej jedynie 120 tysięcy. FSB ani kancelaria premiera nie odezwały się do niej słowem, o odszkodowaniu nie wspominając.
Zobacz naszą galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
sg