Chiny kończą budowę lotniskowca. Rosną w siłę?
Pierwszy chiński lotniskowiec uzyska pełną sprawność operacyjną przed przypadającym 1 października świętem narodowym Chin.
2012-08-09, 07:40
Posłuchaj
Informację tę podał dziennik "South China Morning Post”. Jednostka budzi zarówno w Chinach jak i poza ich granicami wiele emocji. W Państwie Środka to powód do dumy. Sąsiedzi Chin obawiają się jednak rosnącego potencjału militarnego kraju, w szczególności w kontekście pogłębiającego się sporu o bogate w surowce naturalne akweny na Morzu Południowochińskim.
W 2002 roku Pekin kupił niedokończony lotniskowiec radzieckiej produkcji Wariag. Stał się on bazą przy tworzeniu nowej jednostki. Pułkownik Li Jie na łamach "South China Morning Post” potwierdza, że 30 lipca lotniskowiec zakończył dziewiąty rejs próbny i 1 października - w 63. rocznicę powstania Chińskiej Republiki Ludowej, może być oficjalnie włączony do floty chińskiej marynarki wojennej.
"Shi Lang" ma około 300 metrów długości i 73 metry szerokości. Napędzają go silniki konwencjonalne, co zdecydowanie ogranicza jego zasięg. Specjaliści zwracają uwagę, że jednostka ma przestarzały system rozpędzania startujących samolotów - tak zwaną skocznię rozbiegową. Nowoczesne lotniskowce o znaczeniu strategicznym korzystają z systemu znacznie skuteczniejszych katapult parowych.
REKLAMA
Według niepotwierdzonych informacji, Chińczycy budują jednak w stoczni w Szanghaju całkowicie własny lotniskowiec, a być może nawet dwa znacznie nowocześniejsze okręty.
Zobacz naszą galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
IAR, ei
REKLAMA