Latające roboty pracują we włoskich kościołach
Badają zniszczenia po majowym trzęsieniu ziemi w regionie Emilia-Romania. W wyniku wstrząsów w ciągu 9 dni zginęło łącznie 27 osób. Uszkodzonych zostało też wiele zabytkowych kościołów, między innymi bazylika świętego Franciszka w Asyżu oraz katedra w Mirandoli.
2012-08-10, 15:15
Pod koniec lipca rozpoczęło się szacowanie strat. Na teren obu kościołów wkroczyły ekipy ludzi i robotów - nie tylko naziemnych, ale także latających - z kamerami na tak zwanych mikrokopterach. To niewielkich rozmiarów maszyny, sterowane radiem, przypominające zabawki dla modelarzy, ale mające między innymi stabilne umocowanie dla kamery. Dzięki temu z powodzeniem uczestniczą w badaniach naukowych. W Asyżu i Mirandoli mają skanować teren kościołów i stworzyć ich trójwymiarową mapę oraz nagrania wideo w wysokiej rozdzielczości. Dzięki temu konserwatorzy poznają stan stropów i sklepień obu świątyń, a także znajdujących się tam dzieł sztuki.
Autorami projektu są włoscy i niemieccy naukowcy. Zebrane w ten sposób dane mają wesprzeć działania włoskich służb ratowniczych, a także ministerstwa kultury i wysłanych przez nich konserwatorów.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, gs
REKLAMA