Uderzenie USA w Syrii. Opublikowano nagranie z ataku

Uderzenie USA w ISIS w Syrii. To odpowiedź na śmierć amerykańskich żołnierzy

Stany Zjednoczone przeprowadziły precyzyjne ataki na cele Państwa Islamskiego w Syrii, w odpowiedzi na zabicie dwóch amerykańskich żołnierzy i jednego cywila w Palmyrze 13 grudnia. Jak podało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka, w nocnych nalotach zginęło co najmniej pięciu członków tzw. ISIS, w tym lider lokalnej komórki odpowiedzialnej za operacje dronów w prowincji Dajr ez-Zaur na wschodzie kraju.

Amerykański sekretarz obrony Pete Hegseth poinformował, że działania wymierzone były nie tylko w bojowników, ale także w ich infrastrukturę i magazyny broni. Operacja "Hawkeye Strike" rozpoczęła się 19 grudnia i objęła dziesiątki celów w środkowej Syrii. Hegseth podkreślił, że uderzenia nie oznaczają eskalacji konfliktu, lecz są odwetem za atak na amerykańskie siły w Palmyrze.

Co jeszcze wiadomo o operacji USA w Syrii?

Dowództwo Centralne USA (CENTCOM) przekazało, że w operacji wykorzystano ponad 100 precyzyjnych pocisków, myśliwce F-15 i A-10, śmigłowce Apache oraz systemy artyleryjskie HIMARS. Wsparcia udzieliły również siły jordańskie. Ataki objęły ponad 70 celów związanych z ISIS, w tym magazyny broni i zaplecze logistyczne.

Admirał Brad Cooper, dowódca CENTCOM, tłumaczył, że operacja ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa USA, mając na celu uniemożliwienie planowania kolejnych ataków terrorystycznych. Pete Hegseth dodał ostrzeżenie dla ekstremistów: każdy, kto zaatakuje Amerykanów, zostanie odnaleziony i ukarany. Od 13 grudnia siły USA i ich sojusznicy przeprowadzili 10 operacji w Syrii i Iraku, zatrzymując 23 terrorystów.

• Eksplozje w Orle i Togliatti. Gigant chemiczny i elektrownia Rosji w ogniu
• Groźna deklaracja Trumpa. "Nie wykluczam wojny"
• Silna eksplozja na Morzu Kaspijskim. Kolejna rosyjska platforma w ogniu

Źródła: X/Polskie Radio/PolskieRadio24.pl/tw