Rosyjska łódź podwodna u wybrzeży USA
Łódź o napędzie atomowym "Akuła", zdolna do transportu rakiet dalekiego zasięgu, przez miesiąc pływała po Zatoce Meksykańskiej niedaleko wybrzeży Stanów Zjednoczonych.
2012-08-15, 08:04
Informację taką podaje dziennik "Washington Beacon Free", powołując się na anonimowych przedstawicieli Pentagonu.
Jej obecność potwierdzono dopiero, gdy opuściła ten rejon. - Rosyjska bojowa łódź podwodna patrolowała wody w bezpośredniej bliskości brzegów Stanów Zjednoczonych już drugi raz od 2009 roku - napisano w publikacji.
Przedstawiciele Pentagonu powiedzieli dziennikarzom gazety, że fakt, iż łodzi nie namierzono, budzi poważny niepokój i pytania o amerykańskie systemy wykrywania takich łodzi. Administracja prezydenta Baracka Obamy ograniczyła finansowanie tych systemów w ramach planu cięć wydatków obronnych w ciągu najbliższych dziesięciu lat.
"Akuła", to jedna z najbardziej cichych i niewidocznych dla radarów rosyjskich łodzi podwodnych. Oficjalny przedstawiciel amerykańskiej marynarki wojennej nie chciał komentować tych doniesień.
REKLAMA
Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach >>>
IAR, to
REKLAMA