Desant misiów na Białorusi: oskarżeni na wolności

20-letni student dziennikarstwa Anton Surapin, który jako pierwszy opublikował w internecie zdjęcia zrzuconych zabawek, sam powiadomił o swoim zwolnieniu niezależne Białoruskie Stowarzyszenie Dziennikarzy. O zwolnieniu pracownika agencji nieruchomości Siarhieja Baszarymaua, który pomógł wynająć mieszkanie szwedzkim uczestnikom akcji zrzucenia misiów, poinformowało białoruskie KGB w oświadczeniu opublikowanym na swojej stronie internetowej.

Baszarymau był zatrzymany od 6 lipca, a Surapin - od 13 lipca. Obu zarzuca się współudział w nielegalnym przekroczeniu granicy Białorusi przez Szwedów będących na pokładzie awionetki. Grozi za to do siedmiu lat więzienia. Obaj mężczyźni zostali zwolnieni w zamian za zobowiązanie do nieopuszczania miejsca zamieszkania.

4 lipca dwoje Szwedów zrzuciło z awionetki w okolicach Mińska kilkaset pluszowych misiów z apelami o wolność słowa. Samolot wleciał nielegalnie na terytorium Białorusi od strony Litwy, w związku z czym prezydent Alaksandr Łukaszenka zdymisjonował szefa służb granicznych i dowódcę sił powietrznych.

Jak podkreśla KGB, obaj zwolnieni "nadal mają status oskarżonych". 

REKLAMA

Zobacz naszą galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

PAP/aj