Zmarł pierwszy człowiek na Księżycu Neil Armstrong
Amerykański astronauta zmarł w wyniku komplikacji po operacji serca, którą przeszedł kilka tygodni temu. Miał 82 lata.
2012-08-25, 23:59
Posłuchaj
Jako dowódca misji Apollo 11 Neil Armstrong był pierwszym człowiekiem, który stanął na powierzchni Księżyca 20 lipca 1969 roku. Po wylądowaniu modułu Eagle na księżycowym Morzu Spokoju, przesłał meldunek: - Houston, tu Baza Spokoju. "Orzeł" wylądował - Houston, Tranquility Base here. The Eagle has landed. Niebawem zszedł po drabince na pokrytą pyłem powierzchnię Srebrnego Globu i wygłosił słynne zdanie: - To jest mały krok dla człowieka, ale wielki skok dla ludzkości - That's one small step for [a] man, one giant leap for mankind.
Razem z Edwinem "Buzzem" Aldrinem spędzili wówczas na powierzchni Księżyca prawie dobę, pierwszy spacer trwał trzy godziny. Astronauci przeprowadzili zaplanowane badania, zebrali ok. 20 kilogramów skał księżycowych, a przed odlotem pozostawili na Księżycu amerykańską flagę i tabliczkę: "W tym miejscu ludzie z planety Ziemia po raz pierwszy postawili stopę na Księżycu. Lipiec 1969. Przybywamy w pokoju dla dobra całej ludzkości".
Zobacz więcej zdjęć Neila Armstronga >>>
Po zakończeniu kariery astronauty i pracy w NASA Neil Armstrong był wykładowcą na uniwersytecie w Cincinnati, w rodzinnym stanie Ohio.
REKLAMA
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk
REKLAMA