Zbigniew Ziobro napisał list do Kory
Lider SP Zbigniew Ziobro w liście do znanej wokalistki Kory zaapelował, by przestała brać udział w akcji promowania narkotyków.
2012-08-26, 18:18
Posłuchaj
Wokalistka jest oskarżona o posiadanie marihuany.
- Jest Pani osobą publiczną, dla wielu ludzi swoistym autorytetem. Dlatego zwracam się do Pani, aby przestała brać udział w akcji promowania narkotyków, której stała się Pani, mam taką nadzieję, mimowolnym symbolem - czytamy w liście, o którym Ziobro poinformował na niedzielnej konferencji prasowej.
Według Ziobry, celebryci, a także część - jak mówił - "poważnych mediów mainstreamowych" używa przykładu Kory jak argumentu na rzecz tezy, że "ściganie za narkotyki jest złe".
Głos zabrała też Ewa Tyczkowska, której syn od 9 lat walczy z uzależnieniem od marihuany. - Mój syn zaprzyjaźnił się z cichym zabójcą - mówiła.
REKLAMA
Zioro pisze w liście, że zwolennicy legalizacji miękkich narkotyków wydają się nie dostrzegać skali tragedii, jaką niesie ze sobą narkomania.
- Traktują palenie marihuany jako modę, nie mówią jednak o tragedii dziesiątków tysięcy rodzin. W tej sprawie panuje w naszym kraju zmowa milczenia - uważa lider SP.
REKLAMA