Miłość do klubu wyrazili na... wiacie przystankowej
Troje młodych ludzi postanowiło nielegalnie uwiecznić swoją miłość do klubu piłkarskiego na wiacie przystankowej. Sprawcy nie wiedzieli, że są pod czujnym "okiem" monitoringu...
2012-08-28, 13:37
Około godz. 2 w nocy kamery monitoringu miejskiego zarejestrowały przy ulicy Marymonckiej w Warszawie grupę młodych ludzi, którzy malowali graffiti z emblematami jednego z klubów piłkarskich na szybach wiaty przystankowej.
Funkcjonariusze zatrzymali na gorącym uczynku 18-letniego Łukasza B., 23-letniego Krzysztofa S. i ich 15-letnią koleżankę. Następnie wszyscy zostali przewiezieni do komendy, gdzie poddano ich badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Okazało się, że byli oni pod wpływem alkoholu, we krwi mieli od 0,9 do 1,3 promila.
Za graffiti grozi kara grzywny do 5 tys. złotych lub kara aresztu.
Zobacz naszą galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
REKLAMA
policja.waw.pl/mr
REKLAMA