Karambol w Japonii. Zderzyło się 67 pojazdów, 20 stanęło w ogniu
Dwie osoby zginęły a 26 zostało rannych w potężnym karambolu, do jakiego doszło w piątek wieczorem na autostradzie w prefekturze Gunma. Część samochodów, które powpadały na siebie na oblodzonej jezdni zapaliła się.
2025-12-27, 16:34
Śmiertelne ofiary karambolu na japońskiej autostradzie. Auta wpadały na siebie jak kostki domina
Do karambolu doszło w piątek wieczorem na autostradzie Kan-etsu, w miejscowości Minakami, około 160 km na północny zachód od Tokio. Najpierw, w śnieżnej zamieci, zderzyły się dwie ciężarówki. Potem kolejne samochody nie były w stanie wyhamować na oblodzonej jezdni i wpadały na unieruchomione już pojazdy. W rezultacie w wielu kolizjach na krótkim odcinku trasy uczestniczyło ponad 50 samochodów - poinformowała lokalna policja.
Jeden z kierowców ciężarówki, mężczyzna po sześćdziesiątce, zeznał, że stracił panowanie nad pojazdem, próbując ominąć auto jadące przed nim. - Lód utrudniał mi panowanie nad kierownicą. Bałem się o życie - relacjonował lokalnym mediom.
W wypadku zginęły dwie osoby. Jedną z ofiar była 77-letnia kobieta z Tokio, która prawdopodobnie kierowała ciężarówką, biorącą udział w karambolu. Ciało drugiej ofiary odnaleziono za kierownicą spalonej doszczętnie ciężarówki. Łącznie rannych zostało 26 osób, z czego pięć jest w stanie ciężkim - podaje BBC.
Japonia. W zamieci śnieżnej zderzyło się ponad 50 aut, część stanęła w ogniu
Część z samochodów uczestniczących w zderzeniu zapaliła się. Ogień objął kilkanaście pojazdów, część spłonęła doszczętnie - tak, że nie sposób rozpoznać ich marki. Gaszenie ognia trwało ponad siedem godzin.
W chwili wypadku obowiązywało ostrzeżenie przed intensywnymi opadami śniegu. Do zdarzenia doszło tuż przed rozpoczęciem w Japonii okresu świąteczno-noworocznego, gdy wiele osób wyrusza w podróż.
Czytaj także:
- Karambol na S8. Wielu poszkodowanych, w tym dzieci
- Tragiczny bilans świąt na drogach. Policja apeluje o zachowanie rozwagi
Źródła: BBC/Polskie Radio/mbl