Tusk o "Ambergate" wiedział w maju? Ważny dokument
Poseł PiS Adam Hofman udostępnił na Twitterze zdjęcie pisma, które rzecznik rządu Paweł Graś wysłał do marszałek Ewy Kopacz.
2012-09-03, 17:24
Pismo dotyczy interpelacji Beaty Szydło. Posłanka PiS pytała premiera, czy ten był informowany przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego o nieprawidłowościach w spółce Amber Gold. Z dokumentu umieszczonego na Twitterze rzecznika Prawa i Sprawiedliwości wynika, że Donald Tusk o podejrzeniach ABW co do działalności firmy Marcina P. wiedział już w maju.
- Odnosząc się do pytania, czy Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego informowała pana premiera o nieprawidłowościach w spółce Amber Gold wyjaśniam, że ABW przesłała taką informację pismem w maju i sierpniu 2012 roku - pisze Paweł Graś.
Afera Amber Gold
O spółce Amber Gold zrobiło się głośno, kiedy problemy finansowe zgłosiły tanie linie lotnicze OLT Express. Amber Gold było ich głównym udziałowcem. W grudniu 2009 roku Komisja Nadzoru Finansowego zawiadomiła Prokuraturę Rejonową w Gdańsku, że Amber Gold może prowadzić działalność bankową bez odpowiedniej licencji.
Władze Amber Gold zdecydowały o likwidacji spółki. Firma poinformowała, że "w związku z zerwaniem lokat przez Amber Gold wszystkim klientom należy się zwrot pełnej kwoty kapitału wraz z odsetkami naliczonymi do dnia wypowiedzenia umowy".
REKLAMA
Amber Gold to firma inwestująca w złoto i inne kruszce, działająca od 2009 r. Kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji - przekraczającym nawet 10 proc. w skali roku, które znacznie przewyższało oprocentowanie lokat bankowych.
polskieradio.pl/PAP/Twitter
REKLAMA