"Ambasada Polski w Libii jest bezpieczna"
2012-09-12, 16:19
"Placówka od miesięcy funkcjonuje w zredukowanym składzie, dyplomaci znajdują się pod ochroną oficerów BOR" - podało polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Posłuchaj
Wiceszef MSZ Jerzy Pomianowski poinformował, że wszystkie polskie ambasady i konsulaty otrzymały polecenie zachowania szczególnej ostrożności oraz monitorowania sytuacji bezpieczeństwa wokół placówek w poszczególnych stolicach w państwach regionu. Wiceminister wezwał też władze libijskie do zapewnienia właściwej ochrony placówek dyplomatycznych oraz do ukarania sprawców zbrodni.
We wtorek w ataku na amerykański konsulat w Benghazi zginął ambasador USA Chris Stevens i trzy inne osoby. Pomianowski złożył wyrazy współczucia i solidarności amerykańskim władzom i rodzinom zabitych. - Odszedł dyplomata, który wniósł wybitny wkład we wspieranie libijskiej transformacji po upadku reżimu Kaddaffiego - powiedział o ambasadorze wiceszef polskiego MSZ.
Jak dodał Pomianowski, atak na amerykański konsulat w sposób szczególny porusza wszystkich dyplomatów na całym świecie, ale też wszystkich przyjaciół Ameryki. - Jest rzeczą niedopuszczalną, aby ludzie, którzy wykonują na co dzień pracę dla pojednania i współpracy między narodami, padali ofiarą przejawów nienawiści i agresji - powiedział.
Ambasada RP w Libii znajduje się w oddalonym o 1200 kilometrów od Bengazi Trypolisie.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, kk