Śledztwo ws. Gazpromu pomoże polskim łupkom
Nie jest przesądzone, że Bruksela zaostrzy prawo środowiskowe – uspokaja unijny komisarz ds. budżetu Janusz Lewandowski.
2012-09-13, 19:35
Posłuchaj
Nowe przepisy już w przyszłym roku, które miałyby utrudnić wydobycie gazu łupkowego, zapowiedział niedawno rzecznik komisarza do spraw środowiska.
Jednak Janusz Lewandowski podkreśla, że kwestie środowiskowe to nie wszystko, bo dochodzą jeszcze inne argumenty. - Ewentualne zagrożenia środowiskowe idą w parze z prawdopodobnymi, realnymi zdobyczami w zakresie bezpieczeństwa energetycznego, samowystarczalności i dywersyfikacji - powiedział komisarz.
Dodał, że wiele czynników przemawia na rzecz większej samowystarczalności krajów, „które są postawione wobec takiej potęgi jak Gazprom, który nadużywa swojej pozycji dominującej”. Zapewnił, że podobne zdanie co on, mają komisarze z innych krajów Europy Środkowo-Wschodniej, uzależnione od dostaw rosyjskiego giganta gazowego.
Dlatego właśnie rozpoczęte niedawno dochodzenie przeciwko Gazpromowi w związku z podejrzeniami o dzielenie unijnego rynku energetycznego pomaga tym, którzy wiążą nadzieje z gazem łupkowym. Do państw tym należy też Polska.
REKLAMA
tj
REKLAMA