Oligarcha-opozycjonista jest zadłużony na 650 mln zł
Mieszkający w Wielkiej Brytanii rosyjski oligarcha Borys Bieriezowski roztrwonił majątek na rozwód, procesy z innymi oligarchami i finansowanie akcji politycznych.
2012-09-16, 16:10
Jak poinformował tygodnik "Sunday Times" Bieriezowski jest zadłużony na ok. 130 mln funtów (ok. 650 mln zł). Zaangażowanego politycznie oligarchę sporo kosztowały akcje przeciwko prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi i finansowanie pomarańczowej rewolucji na Ukrainie.
Jeszcze więcej Bierezowski kosztował (przegrany) proces z Romanem Abranowiczem (ok. 50-100 mln funtów) i rozwód z drugą żoną Galiną (ok. 100 mln funtów). Długi oligarchy zaciągnięte m.in. u właściciela koncernu aluminiowego Rusal Michaiła Czornoja i  Maksima Bakijewa, syna byłego prezydenta Kirgistanu wynoszą ok. 100 mln funtów.
Bieriezowski musiał zacisnąć pasa. Trzy miesiące  temu sprzedał posiadłość w Surrey nabytą w 2001 roku za 20 mln funtów.  Zwrócił się też do córki Jekateriny i jej męża, by sprzedali posiadłość,  którą dla nich kupił za 10 mln funtów. Sprzedał też prywatny  jacht za 200 mln funtów. 
W najbliższym czasie rosyjski biznesmen znów uda się do sądu w związku z  wytoczeniem sprawy Wasylowi Anisimowi o 1,2 mld funtów z tytułu udziałów w koncernie Metalloinvest. Po przegranej z  Abramowiczem jego szanse na wygraną z Anisimowem nie są oceniane wysoko. "Może to być jego ostatnia bitwa, w której liczy na to, że się finansowo odkuje" - napisał "Sunday Times". 
 Bieriezowski dorobił się fortuny w latach 90. podczas tzw. prywatyzacji  nomenklaturowej. W 2001 roku otrzymał azyl polityczny w Wielkiej  Brytanii krótko po objęciu przez Putina urzędu prezydenta. Jest ścigany w  Rosji za malwersacje finansowe, ale władze brytyjskie odmawiają wydania  go.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk