Trójmiejska sitwa Platformy? PiS chce kontroli
Prawo i Sprawiedliwość złoży do NIK wniosek o przeprowadzenie kompleksowej kontroli Portu Lotniczego w Gdańsku.
2012-09-17, 14:52
Posłuchaj
Według szefa Klubu Parlamentarnego PiS Mariusza Błaszczaka, to co się dzieje w porcie lotniczym, urąga sprawiedliwości. Mariusz Błaszczak powołał się na doniesienia mediów, z których wynika, że "parasol ochronny został rozpięty nad sitwą gdańską". - Syn dyrektora lotniska jest podobno dobrym tancerzem, ale jak się okazuje lotnisko za jego występy płacy 110 tysięcy złotych. Kolejna informacja karty kredytowe zarządu. Jak wynika z informacji prasowych jest taka praktyka, że pieniądze z tej karty można włożyć na 24 godziny na prywatne konto a później oddać. Dlaczego w ten sposób? Żeby zarobić na procentach - zaznaczył Błaszczak.
Mariusz Błaszczak podkreślił, że wszystkie opisywane w mediach osoby - prezesa Portu Lotniczego w Gdańsku, prezydenta Gdańska i marszałka Sejmiku Pomorskiego - łączą związki z ludźmi tworzącymi Platformę Obywatelską. Według PiS, prezes Portu Lotniczego powinien zostać w trybie natychmiastowym odwołany. - Kto może sprawić, że ten pan zostanie odwołany? Premier Donald Tusk. Dlaczego? Bo premier jest przewodniczącym PO, a tego pana powołują instytucje w których PO ma swoich przedstawicieli - dodał polityk PiS.
Poseł PIS Marcin Mastalerek uważa, że prezes Portu Lotniczego w Gdańsku zabezpieczył się przed ewentualnym odwołaniem w ten sposób, że zatrudnił w tej firmie syna premiera i pośredniczył w jego zatrudnieniu w OLT Express.
O sprawie "trójmiejskiej sitwy PO" pisał poniedziałkowy "Newsweek".
REKLAMA
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR/aj
REKLAMA