Najpierw do górników strzelano teraz dostaną podwyżkę
Strajkujący górnicy z kopalni platyny w Marikanie na północy RPA porozumieli się we wtorek z koncernem Lonmin w sprawie 22-procentowej podwyżki płac.
2012-09-18, 21:35
Górnicy wrócą do pracy w czwartek, po sześciu tygodniach strajku - poinformował jeden z negocjatorów.biskup Joe Seoka
Powiedział on, że porozumienie zakłada także jednorazową premię w wysokości 2 tys. randów (250 dolarów), jeśli górnicy w czwartek wrócą do pracy.
"Pracownicy są zadowoleni z porozumienia i myślimy, że to, co się stało, to ich prawdziwe zwycięstwo" - dodał biskup Seoka. "Coś takiego nie zdarzało się często w historii negocjacji" - ocenił mediator.
Ok. 5 tys. strajkujących górników zebrało się na pobliskim stadionie, by wysłuchać swoich przedstawicieli, którzy w trzech afrykańskich językach wyjaśniali im szczegóły porozumienia. Następnie górnicy zaczęli wiwatować i śpiewać.
Strajk w kopalni oddalonej o ok. 100 km na północny zachód od Johannesburga rozpoczął się 10 sierpnia.
Podczas akcji protestacyjnej w kopalni, która należy do trzeciego na świecie wydobywcy platyny, koncernu Lonmin, wybuchły starcia. W wyniku walk rywalizujących związków zawodowych zginęło dziesięć osób, w tym dwóch policjantów. Kilka dni później policja otworzyła ogień do strajkujących, którzy byli uzbrojeni w maczety, pałki i niekiedy w broń palną. Zginęły wówczas 34 osoby, a 78 zostało rannych. Była to najkrwawsza od końca apartheidu operacja policyjna w RPA.
REKLAMA
REKLAMA