"Od Anny Solidarność upada kłamstwo smoleńskie"
Prokuratura wojskowa powinna była z urzędu przeprowadzić sekcje zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej po przewiezieniu trumien do Polski - mówi mecenas Stefan Hambura.
2012-09-25, 17:25
Posłuchaj
Pełnomocnik rodzinny Anny Walentynowicz powiedział IAR, że te  zaniechania pokazują, iż śledztwem smoleńskim nie powinni zajmować się wojskowi,  którzy - jak mówi - są "przyzwyczajeni do wykonywania rozkazów". Hambura dodaje,  że brak sekcji zwłok z urzędu po przewiezieniu ciał do Polski jest zaniechaniem  śledczych.
Mecenas Hambura zapowiedział wnioski dotyczące przesłuchań w  postępowaniu mającym wyjaśnić, jak doszło do zamiany ciał Anny Walentynowicz i  Teresy Walewskiej-Przyjałkowskiej.
Na pytania śledczych miałby odpowiadać premier Donald Tusk, ówczesna minister zdrowia Ewa Kopacz, szef kancelarii premiera Tomasz Arabski i inni urzędnicy i prokuratorzy.
Mecenas Hambura wyraził opinię, że sprawa zamiany ciała Anny Walentynowicz pozwoli pokazać inne zaniechania w śledztwie smoleńskim. Jak się wyraził, "od Anny Solidarność upada kłamstwo smoleńskie".