NIK: złe przygotowanie do powodzi. Choć są pieniądze

Polska za słabo przygotowuje się do powodzi, choć są na to pieniądze - alarmuje NIK. Izba wytyka władzom brak krajowych i regionalnych planów ochrony przeciwpowodziowej.

2012-10-03, 12:43

NIK: złe przygotowanie do powodzi. Choć są pieniądze
Wał przeciwpowodziowy w Bydgoszczy- Fordonie. Foto: Pit1233/Wikimedia Commons

Posłuchaj

Rzecznik NIK Paweł Biedziak
+
Dodaj do playlisty

W rezultacie w dorzeczach Odry i Wisły brakuje wałów i zbiorników przeciwpowodziowych, nie są też budowane poldery, na które można skierować wodę w razie powodzi.
Rzecznik NIK Paweł Biedziak przypomina, że pieniądze z Banku Światowego znajdują sie na koncie i Polska płaci od nich odsetki, jednak te środki nie są wykorzystywane. Jak podkreśla, marnowane są pieniądze i czas, który należy wykorzystać przed kolejnym uderzeniem żywiołu.
W ciągu dwóch lat objętych kontrolą, od roku 2008 do połowy 2011 -ego, regionalne zarządy gospodarki wodnej nie wykonały zaplanowanych 84 remontów budowli piętrzących i wałów przeciwpowodziowych, chociaż 50 z nich zakwalifikowanych było jako I stopień pilności. Oznacza to realne niebezpieczeństwo w razie ewentualnej powodzi.

W kontrolowanym czasie ukończono 14 inwestycji wodnych, kolejnych 12 było w budowie. Potrzeby były większe, lecz niektórych inwestycji nie ujęto w planach budowy z powodu braku środków finansowych

Zobacz naszą galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

sg

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej