Polski MSZ apeluje o uspokojenie na linii Turcja-Syria
Syryjskie pociski moździerzowe, które spadły wczoraj na tureckie miasto Akcakale, zabiły pięć osób, w tym matkę z trójką dzieci.
2012-10-04, 13:44
Posłuchaj
W odpowiedzi, Turcja ostrzelała rakietami tereny po stronie syryjskiej, a dzisiaj rano powtórzyła atak. Premier Turcji wystąpił do parlamentu z prośbą o zgodę na ewentualne wysłanie żołnierzy poza granice kraju.
Jak powiedział rzecznik MSZ Marcin Bosacki, Polska chciałaby, aby udało się zakończyć trwający od półtora roku konflikt w Syrii. - Polska ma wielką nadzieję na uspokojenie sytuacji, nie tylko na granicy syryjsko-tureckiej, ale także wewnątrz Syrii. Apelujemy do społeczności międzynarodowej, zwłaszcza do ONZ, aby wywierać dalszą i skuteczną presję na syryjskie władze, by zakończyły one krwawy konflikt w tym kraju - oświadczył Marcin Bosacki.
Eksperci podkreślają jednak, że prawdopodobieństwo eskalacji konfliktu na granicy Turcji z Syrią na razie jest niewielkie. Kraje Zachodu wezwały obie strony do zachowania spokoju. Również władze Turcji oświadczyły, że Ankara nie zamierza wypowiadać wojny Syrii.
Zobacz naszą galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
REKLAMA
sg
REKLAMA