Wolne Konopie. "Sadzić, palić, zalegalizować"
Pod hasłem legalizacji marihuany na własny użytek prawie 500 osób w Warszawie, ok. 1000 we Wrocławiu ok. 200 w Lublinie i przeszło w marszach wyzwolenia konopi.
2012-10-06, 19:19
Posłuchaj
W stolicy przy dźwiękach muzyki reggae i hip hop demonstranci nieśli transparenty "leczyć, nie karać" i skandowali "sadzić, palić, zalegalizować", "zalegalizować marihuanę". Wśród manifestujących w Warszawie była wicemarszałek Sejmu Wanda Nowicka z Ruchu Palikota.
Marsz zakończył się w parku przy Pl. Krasińskich, niedaleko Sądu Najwyższego. Po drodze manifestanci zatrzymali się przed pałacem prezydenckim, gdzie przez kilka minut skandowali "uwolnić zatrzymanych" i "amnestia".
Delegacja marszu przeszła też do Komendy Stołecznej Policji, gdzie zostawiła pismo z postulatem odstąpienia od zatrzymywania osób, przy których znaleziono niewielką ilość marihuany.
Ulicami Lublina w sobotnim Marszu Wyzwolenia Konopi przeszło około dwustu osób. Nieśli transparenty z napisami "Edukować, Opodatkować, Zalegalizować", "Konopie tylko dla pełnoletnich, Coffeeshopy a nie dealerzy". Skandowali: "Wolność dla konopi, konopie dla wolności!", "Prohibicja rodzi mafię!", "Chodźcie z nami! Zajaramy!"
REKLAMA
- Mamy dosyć prohibicyjnej polityki rządu dotyczącej konopi indyjskich. W naszym kraju zwalnia się nauczycieli, którzy mogliby prowadzić zajęcia pozalekcyjne w szkołach, a wydaje pieniądze na walkę z konopią i te pieniądze są wyrzucone w błoto - powiedział jeden z organizatorów marszu Paweł Filipek.
We wrocławskim Marszu Wyzwolenia Konopi udział wzięło ok. tysiąca osób. Początkowo miał się on rozpocząć o godz. 14.30 jednak ze względu na odbywające się również w sobotę "Marsz kominiarek" NOP oraz "Marsz Równości", pochód ruszył z blisko godzinnym opóźnieniem.
Jego uczestnicy przeszli spod Hali Stulecia, przez Plac Grunwaldzki, plac Jana Pawła II do ul. Podwale. Maszerując krzyczeli "Sadzić, palić, zalegalizować" i "Chodźcie z nami, zajaramy".
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>
REKLAMA
Organizator marszów - Stowarzyszenie na rzecz racjonalnego wykorzystania konopi "Wolne Konopie" - sprzeciwia się restrykcyjnej polityce antynarkotykowej. Argumentuje, że ściganie posiadaczy minimalnych ilości marihuany uderza w konsumentów, a nie handlarzy. Przypomina, że z konopi uzyskuje się nie tylko marihuanę, ale i inne produkty, również lecznicze.
tj
REKLAMA