"Bari, miasto mafii i świętego Mikołaja"

Skandal we Włoszech wywołały słowa stewardessy linii lotniczych Ryanair. Władze regionu Apulia zażądały od przewoźnika przeprosin.

2012-10-08, 10:08

"Bari, miasto mafii i świętego Mikołaja"
Samolot linii Ryanair. Foto: Arpingstone/Wikimedia Commons/cc

Podczas lotu z Paryża do Bari kobieta powitała pasażerów mówiąc: "Witamy na pokładzie samolotu lecącego do Bari, miasta mafii i świętego Mikołaja".

Nawiązała w ten sposób do działającej w Apulii czwartej w Italii organizacji mafijnej Sacra Corona Unita, a także do tego, że w bazylice w Bari pochowane są relikwie świętego Mikołaja.

To wzburzyło włoskich pasażerów samolotu. Zawiadomili media. Sprawa, nazwana skandalem trafiła na czołówki włoskich gazet. Informują one, że przeciwko stereotypom, przedstawiającym Italię jako kraj mafii, protestują też inne regiony Włoch.
Najbardziej kategorycznie zareagowały władze regionu Apulia, które napisały  list protestacyjnych do dyrekcji linii lotniczych domagając się oficjalnych przeprosin. Natomiast sam burmistrz Bari zażądał wyjaśnień i ukarania osoby, która dopuściła się, jak stwierdził, "głupoty i wybryku świadczącego o fatalnym poczuciu smaku, niegodnych wielkiej firmy". 

tj

REKLAMA

Galeria: dzień na zdjęciach >>>

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej