PiS ogłasza: "Teraz rodzina" i przedstawia propozycje

Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak zwrócił uwagę, że młodzi Polacy, którzy wyemigrowali z Polski, decydują się na posiadanie dzieci, a tymczasem w Polsce dzieci rodzi się coraz mniej. - Dzieje się tak, dlatego że w naszym kraju nie ma rozwiązań przyjaznych rodzinie - ocenił Błaszczak.
Posłanka Beata Szydło powiedziała, że najistotniejszą kwestią przygotowanych przez Prawo i Sprawiedliwość zmian w ramach programu "Teraz rodzina" są sprawy związane z ulgami podatkowymi. PiS proponuje progresywną ulgę z tytułu posiadania dzieci, która wzrasta o 50 procent z każdym kolejnym dzieckiem w rodzinie.
PiS chce też, aby można było rozliczać się w trakcie roku budżetowego, co miesiąc w formie zaliczek, jeżeli rodzina wybrałaby taką formę. - To jest takie rozwiązanie, które nie jest dla budżetu państwa w żaden sposób problematyczne, natomiast dla rodzin może stanowić bardzo dużą pomoc - wyjaśniła Szydło.
Wśród propozycji przedstawianych przez PiS znalazły się jeszcze: bon rodzinny w wysokości 300 złotych miesięcznie na opłacenie żłobka lub przedszkola. Innym pomysłem jest karta rodziny wielodzietnej, która dawałaby rodzinom ulgi przy korzystaniu z placówek kulturalnych, sportowych czy środków transportu publicznego.
Prawo i Sprawiedliwość ponadto proponuje odliczenia ulg od składki ubezpieczenia społecznego dla rodzin o niskich dochodach, możliwość odliczeń dla rodzin wiejskich oraz przyjęcia założenia, że ulga przysługuje rodzinie od momentu poczęcia dziecka. Politycy PiS chcą też odliczenia od podatku wydatków poniesionych przez rodziny na podręczniki, a także wprowadzenie zerowej stawki VAT na ubranka dla dzieci.
Propozycje prorodzinne Prawa i Sprawiedliwości mają być zebrane w cały pakiet rozwiązań i przedstawione w formie jednej ustawy.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk