Apel na YouTube: uciekłem, żeby nie być kozłem ofiarnym

2012-10-13, 11:11

Apel na YouTube: uciekłem, żeby nie być kozłem ofiarnym
. Foto: youtube.com

Aleksiej Rusakow przyznaje się na nagraniu do spowodowania wypadku, w którym zginęła słynna aktorka Marina Gołub i tłumaczy dlaczego zbiegł, oskarżając media i policję.

Posłuchaj

Relacja Macieja Jastrzębskiego (IAR) z Moskwy
+
Dodaj do playlisty

31-latek uczestniczył w nocy z 9 na 10 października w wypadku samochodowym w Moskwie, w którym zginęła Marina Gołub - znana i ceniona rosyjska aktorka. Sprawca porzucił samochód i zbiegł. Media już kilka godzin później podawały jego nazwisko, życiorys, pojawiło się wiele szkalujących informacji.

Ogólnokrajowe stacje TV i gazety informowały m.in., że Rusakow poruszał się samochodowem bez ważnego prawa jazdy, które miał stracić za jazdę pod wpływem alkoholu. Na opublikowanym w sieci nagraniu poszukiwany mężczyzna zaprzecza temu. Zaprzecza też wielu innym informacjom podawanym przez media, m.in. pokazując na filmie swój paszport i komórkę, które według dziennikarzy miał porzucić w samochodzie.

Na filmie Rusakow przyznaje, że spowodował wypadek i tłumaczy jego okoliczności. Aleksiej na filmie przeprasza także wszystkich, którzy ucierpieli w wypadku i ich bliskich. Wyjaśnia dlaczego zbiegł z miejsca wypadku i dalej się ukrywa. - Nie wierzę w bezstronność i obiektywność śledztwa i boję się, że zostanę kozłem ofiarnym. Nie wierzę w uczciwość naszego systemu - mówi Rusakow na filmie. Poprosił obrońców praw człowieka, aby zajęli się jego sprawą.

- Weźmiemy pod uwagę jego wystąpienie i przyznanie się do winy. Raz jeszcze pragniemy zapewnić, że śledztwo będzie wyczerpujące i bezstronne - zapewniła moskiewska policja w odpowiedzi.

Za spowodowanie śmiertelnego wypadku i ucieczkę z miejsca zdarzenia grozi mu do 7 lat łagru.

Zobacz naszą galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

IAR, newsru.com, sg

Polecane

Wróć do strony głównej